Król Bolesław Śmiały
Raz już tej strasznej uszedłem pokusie,
Gdym jeszcze żywił nadzieje na świecie,
Dziś już mi tylko jedno pozostaje—
Grób nieskalany!
(powstaje z wysileniem)
Cóż ty chcesz ode mnie!
Abym się zaparł mej całej przeszłości,
Bym pokonany i w proch powalony
Błagał litości u nóg przeciwnika,
I jemu oddał dobrowolnym łupem
To jedno, co mi zostało—mą
godność!
Czego pragniecie, czego chcecie więcej?
Waszym tryumfem rozbrzmiewa świat cały,
Wobec was jestem mniej niżli ten pyłek,
Co niewidzialny ulata w powietrzu.
Przy was jest siła, potęga, pomyślność,
Po waszej stronie sprawiedliwość boska,
Wy swoje prawa nakładacie światu;
Za waszym głosem idą miliony!
A ja!...
mc imię nawet zohydzone.
Oddane ludziom na wzgardę, na postrach
Jako szaleńca i przeklętej duszy!
Com kiedy zrobił, to dziś potępione
I przeznaczone na pastwę zniszczenia
I niepamięci—com czuł, o czem myślał,
Napiętnowane znamieniem występku,
Do niepoznania przez
fałsz odmienione!
Wyście zwyciężcy! tryumfujcie głośno,
Nad mym upadkiem śpiewajcie: Hosanna!
Bierzcie w swe ręce panowanie świata—
Mój duch wam tylko w jarzmo się nie odda,
Ja zwyciężony zamknę w głębi piersi
Wszystek ból, żałość, gorycz i cierpienie,
I....
(upada na ziemię)
ZAKONNIK
Wielki Boże! to mogło go dobić!
ŻELIMIR.
Więc nie chcesz?...
KRÓL (słabym głosem)
Nie, nie!
ŻELIMIR.
Z nami zatem koniec.
Nie mam ni słowa więcej do mówienia.
W uporze swoim zostań zatwardziały,
Wie Bóg, żem pragnął szczerze twej poprawy.
—
My w swoję drogę idźmy towarzysze,
Dokonywajmy świętego zamiaru.
(idzie do miejsca gdzie zatknął chorągiew)
Biorę znów do rąk nasz sztandar pielgrzymi,
Ruszajmy w pochód do zdroju łask bożych,
Dalej do Rzymu za tym świętym znakiem!
(Pielgrzymi gromadzą się w głębi koło Żelimira i szykują do pochodu)
DOMARAD.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 Nastepna>>