Król Bolesław Śmiały
W bolesnej chwili dzisiaj się schodzimy,
Jakiż to smutny obrzęd się gotuje,
Zakrwawić zdolny każde ludzkie serce,
To coś gorszego niż gdyby na ścięcie
Prowadzić mieli
człowieka.
MŚCISŁAW.
Szukałem
Ciebie, mój stary. Ty mi powiesz pewnie.
Co o Krystynie, gdzie jest, co porabia?
DOMARAD.
Co wiem, to wszystko powiem ci najchętniej.
MŚCISŁAW.
Czy zdrowa? jakie zrobiły wrażenie
Na jej umyśle ostatnie wypadki?
DOMARAD.
Jakie?... toż łatwo sobie wyobrazić—
Najgorzej.
MŚCISŁAW.
Biedna! A więc chora może?..
DOMARAD.
Tego nie mówię. Co się dziś z nią dzieje,
O tem nic nie wiem. Dnia tegoż samego,
Gdy biskup wyklął króla, i następnie
Gdy król... o reszcie wspominać zbyt przykro...
Krystyna z zamku nagle gdzieś zniknęła.
MŚCISŁAW.
O Chryste! może w samobójczej myśli...
DOMARAD.
Nikt jej już potem ni żywej ni zmarłej
Nie widział nigdy.
Wszystkie swoje szaty,
Bogate stroje, złoto i kamienie
Pozostawiła jak były nietknięte.
Lecz dokąd poszła? mimo wszelkich śledzeń
Nie udało się nikomu dobadać.
MŚCISŁAW.
O straszną, straszną rzekłeś mi nowinę!
Kto w taki sposób rozłącza się z ludźmi,
Tego wygania w świat rozpacz szalona!
1-y Z GMINU (bliżej kościoła)
Patrzajcie!
KILKA GŁOSÓW (dokoła)
Co? co?
1-y Z GMINU
Drzwi się otwierają.
SCENA 2.
(Odzywa się dzwon; bija. powoli w jednę tylko stronę dzwonu.
Równocześnie drzwi kościoła się otwierają, na ganek wychodzi Dwunastu Księży z zapalonemi świecami; grupują się; za nimi Ksiądz cały czarno ubrany, z kapturem głęboko
zapuszczonym na oczy, a za tym wreszcie Kardynał—Legat. Ten ostatni usiada na wzniesieniu umieszczonem na ganku.
Czarny Ksiądz staje przed nim poniżej, tak że kardynała osoba, swoją, nie zasłania).
1-y SZLACHCIC
Jak przeraźliwy jest głos tego dzwonu,
Zda się że duszę rozdziera w kawałki.
1-y Z GMINU.
Dwunastu księży!
2-i Z GMINU.
Co znaczy ten czarny?
KOBIETA.
Patrzcie, kardynał spogląda tak srogo.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 Nastepna>>