Król Bolesław Śmiały
....
KRÓL.
Co? co? com uczynił?
Czym ja Kainem, że się tak odzywasz?...
Jakież pytanie nierozsądne, głupie!
Ty wiesz już, co ja uczyniłem, prawda?
Pocóż się pytasz?..
Co ja uczyniłem!
To com powinien, co musiałem zrobić.
KRÓLOWA.
O królu, straszną popełniłeś zbrodnię!
KRÓL.
Ni słowa więcej — milcz!
Odejdź ztąd zaraz,
Odejdź, nikogo nie chcę widzieć, słyszeć—
Odejdź, ja każę!...
KRÓLOWA.
Serce mi się kraje,
Kiedy na ciebie patrzę, nieszczęśliwy.
Jakże Bóg ciężko, ciężko cię ukarał!
KRÓL.
Precz z temi łzami, z tą głupią litością!
(spostrzegając Krystynę)
I ty tu jesteś...
milczysz, nic nie mówisz,
Łez nie wylewasz, nie pytasz mię o nic,
Lecz patrzysz na mnie takim dziwnym wzrokiem...
Co? wy szalone jesteście kobiety!
Cóż się to stało, co nadzwyczajnego?
Idźcie precz, idźcie! — wasz widok mnie drażni,
Nudzi mnie, gniewa!... Cóż, do wszystkich czartów
Jeszcze stoicie!
(tupie nogą)
KRÓLOWA. (tuląc syna do siebie)
Nie bój się, mój mały,
Ojciec się gniewa, ale on jest dobry, Nic nam nie zrobi.
(bierze za rękę, Krystynę)
Pójdź, biedna Krystyno,
Nasza obecność przykrą jest dla niego,
Chce byśmy poszły, każe się oddalić —
Pójdźmy, niech duch się jego
uspokoi,
By go opłakać, znajdzie się. czas jeszcze.
(Wychodzi z synem i Krystyną, która idzie machinalnym krokiem, jakby bez przytomności. Za niemi Domarad).
SCENA 7.
Król, sarn, — później Lassota.
KRÓL.
Dobrze iż poszły — lepiej mi samemu.
(pogrążony w myślach)
On był bezbronny — przecież to nikczemnie
Na bezbronnego uderzać z żelazem...
Przeklęty!
poco zmusił mię do tego
I okrył wiecznym wstydem i niesławą.
(wchodzi Lassota niosąc miecz obnażony w ręku)
LASSOTA.
W kościele miecz ten upuściłeś królu,
Ja go odnoszę. (chce kłaść miecz na stole).
KRÓL.
Precz, precz mi z tym mieczem!
Kto ci rozkazał?...
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 Nastepna>>