Król Bolesław Śmiały
Miło was widzieć, miło, i to jeszcze
W tak dobrem zdrowiu. Zawsześ taki krzepki,
Nie znać na tobie tych sześciu krzyżyków.
ŻELIMIR.
Z okładem, bracie, i z dobrym okładem!
Tak, chwalić Boga, siły jakoś służą,
Nieraz mi zda się, żebym tak jak ongi,
Za jednym susem, od stóp do głów w zbroi,
Wskoczył na konia, lub w tych pięciu palcach
Na
pół przełamał żelazną podkowę.
KRYSPIN.
Szczerze winszuję
ŻELIMIR.
A jednak, mój bracie,
I takie zdrowie, tak jak rdza żelazo
Zjeść mogą troski...
Nie myślałem wcale, Że was tu spotkam na królewskiej uczcie.
KRYSPIN.
I ja was widzieć nie miałem nadziei.
ŻELIMIR.
Nie byłbym przyszedł, gdyby nie wyraźny
Rozkaz królewski.
Jestto rzecz przeciwna
Mym przekonaniom, choć jeszcze nie taka,
By się sumieniu memu sprzeciwiała.
Bo wtedy, niechby stu królów kazało,
Jabym tu nie był.
KRYSPIN.
Na podobny rozkaz
I ja przybyłem. Prawdę mówiąc szczerą,
Ta uczta mnie się wcale nie podoba.
ŻELIMIR.
I słusznie.
Cel jej widny jak na dłoni:
Jestto szyderstwo na groźby biskupa.
KRYSPIN.
Czy prawda, o czem mówili mi w mieście,
Że ma się na niej pokazać Krystyna?
ŻELIMIR.
Nie wiem...
być może... byłaby to dla nas
Ciężka obelga... Tak, tak, przyjacielu,
Podobne rzeczy gryzą to człowieka,
I trują spokój! Szczęśliwy, kto od nich
Jest jak najdalej.
Co się tutaj dzieje,
Smutno pomyśleć, smutniej patrzeć na to,
I mimowoli trzeba pięść zaciskać.—
Lecz oto nasi nadchodzą. Witajcie!
Jak się masz Dersław?
Zdrowia kasztelanie!
(Żelimir i Kryspin witają się z kilku Fanami świeżo przybyłymi.
Inni nadchodzą jeszcze stopniowo i po rozmaitych miejscach, stojąc lub siedząc, tworzą grupy).
ŻELIMIR.
Siadajcie przy nas, miejsca jest zadosyć,
Tak miło w gronie widzieć się przyjaciół.
(Siadają, zaczyna się, rozmowa po cichu)
ZBYLUT.
(przy drugim stole—powstaje)
Niech nam król żyje!
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 Nastepna>>