Król Bolesław Śmiały
Co jest biedakiem w porównaniu z tobą,
Lichym jak robak do odparcia gwałtu;
Krzywdęś Uczynił tej biednej kobiecie,
Gdyś ją sprowadził z prawej drogi cnoty
I napiętnował
hańbiącem znamieniem;
Krzywdęś uczynił twojej własnej żonie,
Do której miłość twoja należała,
A która dzisiaj gorzką łzą oblewa
Twą lekkomyślność, stratę twego
serca;
Krzywdęś uczynił całemu królestwu,
Bo je zarażasz trucizną zgorszenia,
I złym dla wszystkich stajesz się przykładem;
Jak kiedy słońce, co powinno w koło
Rozsiewać światło, zaćmi się na niebie,
To po wszej ziemi wnet ciemno się zrobi.
KRÓL.
Nie mogę pojąć, dziwię się, co słyszę..
Co to?... ty króla odważasz się sądzić?
...
BISKUP.
Nic sądzę króla, lecz grzechy człowieka,
Które tym cięższe, gdy je w królu widzę.
KRÓL.
Bronisz zuchwalca, który mnie obraził!
BISKUP.
Bronię słabego co został skrzywdzony.
KRÓL.
Jakie masz prawo do tego urzędu?
BISKUP.
To obowiązek mego powołania.
Jestem kapłanem, księdzem, sługą Boga,
I sługą wszystkich niewinnie cierpiących.
KRÓL.
W pokornych słowach wielką kryjesz dumę.
Wobec mnie milknie wszelkie inne prawo,
Ja tu sam jeden dzierżę sprawiedliwość.
BISKUP.
Bóg ci ją oddał i powierza dotąd,
Dopóki dobry czynisz z niej użytek.
KRÓL.
Dość, dosyć tego!—twe wykrętne słowa
Nie przekonają mnie ani nawrócą.
Co uczyniłem przytem pozostaję
Złe to czy dobre, bo taka ma wola, Nad którą innej nie znam w całym świecie.
BISKUP.
Z boleścią w duszy musiałbym więc odejść—
A jednak szedłem do ciebie z nadzieją,
Że z tego grzechu duszę twą oczyszczę,
Że w skrusze, żalu wrócę ją do Boga,
A
ta poprawa z jednego przestępstwa
Niebieskiem światłem serce twe rozjaśni
Znowu w niem ogień rozpali miłości
Do cnoty, dobra, i ty, królu panie,
I z innych swoich
otrząśniesz się błędów,
Wrócisz ojczyźnie dawne chwile szczęścia.
KRÓL.
Co?... jeszcze, jeszcze masz mi co zarzucić?...
BISKUP.
Niestety!
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 Nastepna>>